Jest wyjątek! Są nimi oceny szkolne. Z mego doświadczenia ze szkół ponadgimnazjalnych najwięcej jest ocen dopuszczających (2). Stanowią one ok. 30% wszystkich ocen. Można by się czepnąć, że jest tu czynnik ludzki, który wypacza dominację jedynki, ale w tym przypadku rzeknę "na szczęście!".
Wierszyk piękny. Za moich fatalnych czasów jedynek nie było , tylko dwójki. Teraz bechory dostają jedynki, a jak który dostanie dwóję , to nawet trochę się cieszy.
Grzegorz GPS Świderski
Sarmatolibertarianin, bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, transhumanista, futurysta AI. Myślę, rozważam, analizuję, politykuję, dyskutuję, argumentuję, dociekam, filozofuję, polemizuję, prowokuję.