Wyobraźmy sobie Williama Szekspira, zasiadającego do pisania Otella. Wymyślił już troje głównych bohaterów: Otella, Jagona oraz nieszczęsną Desdemonę...

Napisałem niedawno notkę o stopniach intencjonalności. Napisałem o tym zainspirowany książką, którą poleciłem tu: Sto pięćdziesiąt. A teraz chciałbym zacytować obszerny fragment nowszej książki Robina Dunbara pod tytułem: „Ilu przyjaciół potrzebuje człowiek?”, który dotyczy tych stopni intencjonalności i dobitnie tłumaczy po co one są. Ale zanim zacytuję Dunbara, zacznę od cytatu ze „Stu zabobonówJózefa Bocheńskiego...

...ciąg dalszy jest tu: Szekspir był geniuszem

Karta Praw Podstawowych <- poprzednia notka